*Witam Was drogie mamusie i zapraszam do przeczytania poradnika o tym, jak karmić piersią, kąpać, przewijać i usypiać swojego maluszka - na podstawie moich doświadczeń macierzyńskich...*

Najważniejszy pierwszy roczek...

<>
Dziewiąty i dziesiąty miesiąc.

W dziewiątym miesiącu zaczął nam się zmieniać tryb usypiania. Do tego czasu mały pięknie zasypiał przy piersi, jednak od pewnego momentu zaczął trochę się ociągać, bo coraz bardziej potrzebował obcowania przed snem ze mną i poczucia bliskości, może dlatego, że powoli zaczęłam ograniczać liczbę karmień w ciągu dnia (w nocy w dalszym ciągu na żądanie).Ten moment przed zaśnięciem jest najlepszym do tego, aby przytulić maluszka, pogłaskać, zaśpiewać kołysankę lub puścić muzykę relaksacyjną.
W dziesiątym miesiącu karmienia piersią ograniczyły się stopniowo do dwóch dziennie, tj. przed drzemką okołopołudniową i wieczornym zasypianiem (w nocy nadal na żądanie).
Do końca dziesiątego miesiąca nie podawałam małemu żadnych potraw, które konsumowaliśmy my jako dorośli, a zatem bez soli, tłuszczów. Gotowałam nadal osobno dla synka.
W dziewiątym miesiącu zmieniłam sposób kąpania synka. Wanienka poszła w odstawkę, natomiast zaczęłam kąpać w brodziku, na ręczniku, pod bieżącą wodą z prysznica.
Podkreślam (zresztą już niejednokrotnie), że zupełnie inaczej kwestia usypiania, karmienia lub czegokolwiek innego związanego z opieką nad Waszymi pociechami, może wyglądać u Was drogie mamy.

Brak komentarzy: